Sprawozdanie z podróży Laury do Indii – czesc 4
For this travel account, we showed our pictures to Laura. What Laura said during the trip or afterwards as comment to the photos is marked in blue.
5/03/2011 godz. 11.18
te trzy panie które tu widzisz przybyły do aśramu nie po to aby otrzymywać ale aby dawać i to było bardzo ładne
godz. 12.11
Mała grupka ludzi zebrana wokół trzech kobiet, które mówią o ‘uzdrawianiu essenskim’, znanym z czasów Jezusa, ale także u Indian Hopi, Majów, Aborygenów…i w starożytnym Egipcie, i na Atlantydzie, kontynencie zatopionym dwanaście tysięcy lat temu. Atlantydzi otrzymali tę wiedzę od Istot z gwiazd. Odbywa się ono przy użyciu dźwięków, światła i oleju, a przede wszystkim z bardzo wielką ilością czystej miłości.
Laura może codziennie brać udział w uzdrawianiu. Wszystkie panie są natychmiast bardzo blisko ze sobą .
Najpierw musimy wędrować pół godziny w upale, ponieważ Laura chodzi bardzo wolno, ale nagroda jest warta tego wysiłku. Seanse uzdrawiania są dla niej istnym świętem, jest traktowana poważnie i rozumiana i doceniana w całej swojej wielkiej wartości, a coś takiego zdarza się nigdy lub bardzo rzadko.
Budynek szpitala jest również przyjemnie chłodny i niemal pusty. Jedynie na dole pracuje francuski dentysta, który dzień po dniu opiekuje się pięciuset dziećmi z sierocińca. Gdy już wyleczył ząbek, słyszymy jego szczególny śpiew, dźwięki zamykające aurę w tym miejscu, gdzie była rana. Tak, medota z nocy czasów, a jakże futurystyczna.
Wspinanie się na górę jest wyzwaniem, ale tam znajduje się sklep ‘Rishi’ z wieloma ładnymi indyjskimi rzeczami
Wszystkim nam tu się podoba.
w sklepie mogę leżeć na podłodze a to jest chłodne i przyjemne
martine nauczyła mnie patrzeć na samą siebie
Martine bardzo cieszy się z Laury. Z wzajemnością.
6/03/2011 godz. 21.36
chętnie chodzę z wizytą do naszych sąsiadów
ludzie są mili
7/03/2011 godz. 11.40
moja siostra wyrusza w piękną podróż ze swoim nowopoślubionym duchowym mężem
mogę spać w jej ładnym pokoju
od czasu do czasu w dachu znajdują się zwierzęta
Po drugiej stronie naszego domku znajdują się sypialnie i ogród dziewcząt. Laura szybko odkryła, jak się tam dostać z grupą dzieci.
dzieci są największym bogactwem świata
W ich najlepszym angielskim (najmłodsze mówią tylko w swoim języku, tamilskim), dziewczynki mówią do mnie: “Lara, lubię ją”, “Lara, moja przyjaciółka”, “Lara może we wtorek siedzieć ze mną w klasie” itd.
Jestem naprawdę przejęta czystością i wewnętrznym pięknem dzieci.
Wiatrak i widok na dach “dharmasala” (jadalnia)
jedzenie w indiach jest zawsze niespodzianką
czasami jest smaczne, czasami zupełnie nie ale wygląda zawsze indyjsko
marie pomaga mi z ziarenkami ryżu gdy nie mam łyżki
ganga lives in the ashram to work
she likes me and I like her
aarti ma dla mnie smaczne ogórki
Aarti jest przyjaciółką Laury i ma lodówkę. Nie ma jej w domu, ale przyjęła nas Lieve, która tam nocuje w czasie swego pobytu.
lieve znam z belgii ona mnie lubi i ja ją też
mam wiele przyjaciółek gdy jestem w aśramie
tu uczę się ustawiać światełko
po jakimś czasie udaje mi się to
9/03/2011 godz.16.48
nasz czas w aśramie się skończył
teraz wrócę do domu do taty i dobrego jedzenia i chłodnego słońca
w indiach słonce jest o wiele gotętsze niż w domu a to męczy moje serce
ale jeśli się uda wrócę tu jeszcze
10/03/2011 godz. 6.42
Podczas porannego rytuału, słonce świeci na lingam w sercu świątyni.
10/03/2011 godz. 12.12
Odprawa na lot krajowy do Chennai
Read on: the final part of the trip!